Impresariat

<<  Wrz 2019  >>
 Pn  Wt  Śr  Cz  Pt  So  N 
        1
  2  3  4  5  6  7  8
  9101112
161718192021
23242526272829
30      

Aktualnie na stronie

Odwiedza nas 54 gości oraz 0 użytkowników.

Zobacz zdjęcia i video z koncertu poezji śpiewanej w wykonaniu zespołu "U Studni", którego członkowie  przez wiele lat (1984-2012) współtworząc Stare Dobre Małżeństwo wyznaczyli rozpoznawalne brzmienie i styl muzyczny tej legendarnej grupy, co daje gwarancję najwyższego poziomu ich twórczości.  Program U Studni oparty jest na wierszach wybitnego krakowskiego poety Adama Ziemianina, a także na utworach autorstwa Oli Kiełb, Dariusza Czarnego i Ryszarda Żarowskiego. Dbałość o walory literackie tekstów i żywy kontakt ze słuchaczami podczas koncertów stanowią podstawę działania.
Zespół występował w Irlandii i na Ukrainie, a w Polsce zagrał około 300 koncertów.  Ma w swoim dorobku dwie płyty:  U Studni (Dalmafon 2013) i Wąwóz naszych czasów (Dalmafon 2014). Więcej na stronie https://tck.trzebinia.pl/dwor-zieleniewskich/1152-poezja-spiewana-w-dworze-zieleniewskich

Zainteresowanie tym koncertem było tak duże, że nie wszyscy mogli znaleźć miejsce. W sieni kamienicy Rynek 6 wystąpił zespół „U Studni”.  Koncert zorganizował Miejski Ośrodek Kultury w Jarosławiu.

Publiczność zajęła nie tylko miejsca siedzące w sieni kamienicy, ale także krużganki i schody. Pierwotnie zespół „U Studni” miał wystąpić… przy studni na jarosławskim Rynku, czyli na płycie Rynku przed Ratuszem. Niestety, niebezpieczeństwo wystąpienia deszczu sprawiło, że koncert przeniesiono do kamienicy Rynek 6. Miejsce, choć urokliwe i tchnące historią miasta, okazało się jednak zbyt małe, by pomieścić wszystkich fanów chcących wysłuchać koncertu. A było warto go wysłuchać, wszak „U Studni” to czołówka nurtu poezji śpiewanej w Polsce. Czytaj więcej...

Anna Jakubczak – Byliście członkami zespołu Stare Dobre Małżeństwo, jak doszło do powstania zespołu „U Studni”?

Dariusz Czarny – Kiedy znaleźliśmy się poza „Starym Dobrym Małżeństwem” zrodziła się w nas idea wspólnego muzykowania. Wieloletnia przyjaźń i miłość do muzyki spowodowały, że zapragnęliśmy wspólnie coś zbudować.

Ryszard Żarowski – Interesujemy się podobnymi rzeczami i naturalne się stało, że chadzamy też tymi samymi ścieżkami. Tak, jak powiedział Darek, prędzej czy później zrobilibyśmy coś razem.

A.J. – Kto obecnie tworzy zespół?

Dariusz Czarny – Aleksandra Kiełb-Szawuła, Ryszard Żarowski, Joanna Radzik, Robert Jaskulski, Wojciech Gołosz nasz akustyk, który swoim talentem uplastycznia nasze brzmienie, no i ja.

A.J. – Dlaczego właśnie „U Studni”? Czy nazwa odnosi się do utworu „SDM” o tym tytule?

Aleksandra Kiełb-Szawuła – Nazwa jest, jak zwykle, metaforyczna, bo nie powinna być zbyt dosłowna, kiedy idzie o zespół wykonujący teksty poetyckie. Poniekąd wzięła się z tytułu wiersza Adama Ziemianina, a trochę też z tradycji literackiej, a także biblijnej. Wiadomo, że kiedyś spotykano się u studni, gdzie omawiano ważne sprawy oraz czerpano ze zbiornika świeżą wodę. Ale można było też u studni spotkać … np. męża. Można to sobie różnorodnie tłumaczyć. Chodzi nam w istocie o to, aby czerpać pomysły twórcze ze źródła, które daje jakieś ożywienie, zapewnia zdrowe myślenie. Wydaje mi się, że słowo poetyckie jest wolne po pierwsze od wulgaryzmów (zwykle tak jest), a po drugie od hałasu i szumu informacyjnego, mimo że posługuje się metaforami i różnymi „narzędziami” poetyckimi, to jednak dociera bezpośrednio do bardzo wielu ludzi, a zwłaszcza do serca ludzi wrażliwych.

Czytaj więcej...

O ludziach, relacjach, niezwykłych sytuacjach i miejscach, a ich wspólnym mianownikiem jest słowo – miłość. Utworów o tak pięknym i głębokim przesłaniu mogli wysłuchać wszyscy, którzy wybrali się na koncert zespołu "U Studni" w GOK w Piaskach. Zanim jednak artyści pojawili się na scenie, przedstawicielkom płci pięknej złożono najserdeczniejsze życzenia z okazji ich minionego święta.

Czytaj więcej: https://gostyn24.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/634_piaski/34264_balsam-dla-duszy-i-ciala-zdjecia.html

 

Podobno nikt już nie słucha poezji śpiewanej. Jest to jakaś nisza. A podczas sobotniego koncertu zespołu U Studni trzeba było na salę dostawiać dodatkowe krzesła. Rozbrzmiewa tu pewien dysonans. Wychodzi na to, że poezja śpiewana ma się bardzo dobrze, szczególnie gdy na scenie pojawia się formacja U Studni.

To nie był ich debiut ani na scenie, ani w Radiu Gdańsk. Nie mieli więc problemu ze znalezieniem wspólnego języka z publicznością podczas spotkania. Bo jak podkreślili sami muzycy, to nie był koncert, a spotkanie. - Na trzy cztery każdy z Was niech powie swoje imię… A skoro już jesteśmy na ty, to nic może się nie udać. I faktycznie spotkanie było bardzo udane. Mimo że część publiczności w studiu była po raz pierwszy świadkiem występu zespołu U Studni.

Czytaj więcej: https://radiogdansk.pl/muzyka-audycje/item/32783-poezja-to-odnawialne-zrodlo-energii-koncert-u-studni-w-radiu-gdansk-zdjecia

 


Materiały prasowe

Plakat



Rider sceniczny