muzyka: Dariusz Czarny
słowa: Krzysztof Cezary Buszman
Jutro takie samo jak pojutrze
beznamiętne, tak jak wczoraj czy przedwczoraj.
Już niczego się od życia nie nauczą,
choć naukę już wyciągnąć dawno pora.
Są miłości tak szalone jak ta miłość,
co do głowy nam uderza niczym wódka
i upija, jak się wcześniej nie zdarzyło,
i jak pamięć po niej - wcale nie jest krótka.
Bo jak kochać, to kochać bez granic.
Za co kochać? Zwyczajnie, za nic,
za to, że jest i to już wystarczy.
Z miłością przecież nie sposób walczyć.
Więc nie mogą żyć bez siebie i ze sobą,
i ze sobą żyć nie mogą, choćby chcieli,
ale tego żadne z nich doprawdy nie wie.
Od wolności wolą przestrzeń wspólnej celi.
I tak gasną przytłoczeni żarem, który
miota nimi w uniesieniach prozaicznych.
Rozstań tysiąc przekreślonych bywa z góry,
bo się wolą raczej w rolach półkomicznych.