Podobno nikt już nie słucha poezji śpiewanej. Jest to jakaś nisza. A podczas sobotniego koncertu zespołu U Studni trzeba było na salę dostawiać dodatkowe krzesła. Rozbrzmiewa tu pewien dysonans. Wychodzi na to, że poezja śpiewana ma się bardzo dobrze, szczególnie gdy na scenie pojawia się formacja U Studni.
To nie był ich debiut ani na scenie, ani w Radiu Gdańsk. Nie mieli więc problemu ze znalezieniem wspólnego języka z publicznością podczas spotkania. Bo jak podkreślili sami muzycy, to nie był koncert, a spotkanie. - Na trzy cztery każdy z Was niech powie swoje imię… A skoro już jesteśmy na ty, to nic może się nie udać. I faktycznie spotkanie było bardzo udane. Mimo że część publiczności w studiu była po raz pierwszy świadkiem występu zespołu U Studni.
Czytaj więcej: https://radiogdansk.pl/muzyka-audycje/item/32783-poezja-to-odnawialne-zrodlo-energii-koncert-u-studni-w-radiu-gdansk-zdjecia