Najlepszą recenzją wczorajszego koncertu w klubie „u Bulka” zespołu „U Studni” była po brzegi wypełniona sala. Publiczność bardzo ciepło przyjęła muzyków. Ci byli członkowie grupy „Stare Dobre Małżeństwo” powstali w 2012 roku przyjmując nazwę „U Studni”. Ballada poetycka oraz poezja śpiewana to ich wizytówka muzyczna, zresztą idealnie pasująca do naszego klubu.
Trudno było się rozstać publiczności z zespołem, nastąpiło to dopiero po którymś z kolejnych bisów.
Bieszczadzkie anioły - z tym hasłem nasuwa się wiele skojarzeń. Sporej rzeszy przywodzi zapewne na myśl dziewięć edycji Festiwalu Sztuk Różnych. Bywalcom wydarzeń artystycznych, które miały miejsce w Górnej Wetlince, Cisnej, Łopience czy w Dołżycy, niejedna łezka wzruszenia ciśnie się do oczu na te wspomnienia. Przez festiwal przewinęło się wielu znakomitych artystów, którzy przyciągnęli w Bieszczady często wielotysięczny tłum wielbicieli. Atmosfera tych przedsięwzięc była magiczna i niepowtarzalna a bieszczadzkie anioły musiały sprzyjać tym działaniom, czuwać i ochraniać zgromadzonych swoimi anielskimi skrzydłami, skoro wszystko się udało. Inni przypomną sobie i zanucą piosenkę z repertuaru SDM o tym tytule a jeszcze innym przyjdzie na myśl osoba poety Adama Ziemianina, który jest autorem wiersza.
Z racji wykonywanego zawodu najwięcej zdjęć mamy na scenie z mikrofonami i instrumentami. Chcielibyśmy przedstawić kilka ujęć w innej perspektywie. Przy okazji posłuchajcie piosenki Zakamarki z płyty Wąwóz naszych czasów.